czwartek, 8 sierpnia 2013

Gorąco?

Dochodzą mnie słuchy, że jest gorąco! Gorąco jest w Polsce... Tegoroczne lato w Hiszpanii nie należy do najgorszych. Jest gorąco, ale jak narazie tylko 4 dni było ponad 40 stopni. ( Tzn. mówię o Madrycie, bo  w Sewilli skwar nie jest niczym nadzywczajnym.) Zimno też nie jest, temepratury w dzień wynoszą 34- 35 stopni. Jak wzrosną do 39-40 mówi się o fali upału, jak wynoszą 31-32 stopnie mówi się o ochłodzeniu. 

Ja bym chciała,żeby wszyscy, którzy źle mówią o Hiszpanach i oskarażają ich o chroniczne lenistwo- poczuli,czym jest UPAŁ. Wyobrazili sobie,co oznacza w temperaturze 38 stopni w cieniu praca w polu, praca na budowie, praca przy kładzeniu asfaltu. Szczególnie tego żaru tropików życzyłabym Niemcom, którzy zawsze tak głośno krzyczą jeśli mowa o Hiszpanii i udzielają swoich złotych rad w stylu " zlikwidujmy siestę", bo po co? Otóż siesta latem jest tu niezbędna. Nikogo nie ma na ulicy między 14.00 a 17.00, dlaczego? Wystarczy wyjść dwa razy w lipcu na zewnątrz w tych godzinach, żeby się przekonać na własnej skórze. Stąd zazwyczaj w sierpniu zamyka się fabryki i wszscy biorą obowiązkowy urlop. Wyszłam dziś do mojego pueblo. Część sklepów- pozamykana. Niektóre bary- pozamykane. Ludzie powyjeżdżali na plażę, nad jeziora... 

Lato, ma to do siebie, że jest gorąco. Zwłaszcza na południu Europy. Trwa trzy miesiące i mimo tego, że jest ciężkie, uwielbiam je. Uwielbiam smak sangrii, gazpacho, fiesty w miasteczku, bary na plaży i słońce. Trzeba czerpać z niego energię na kolejnych 9 miesięcy. A zatem, nie narzekajcie na upały, bo potem przyjdzie zima. Na koniec kilka wskazówek dla cierpiących na gorąco. Hiszpanie wiedzą coś na ten temat.

1. Wietrzyć mieszkanie w nocy,  najpóźniej o 11.00 pozmaykać okna i pozasłaniać żaluzje. 
2. Włączyć wiatraki jeśli jest bardzo gorąco lub jeśli ktoś ma-  klimatyzację. 
3. Klimatyzacji - używać rozsądnie, nie nastawiać na 19 stopni, jak za oknem jest 35... Choroba gardła-murowana. Lepiej nie włączać klimatyzacji w nocy- wysusza spojówki i gardło!
4.Otworzyć okna jak zajdzie słońce i znowu wietrzyć.
5. Nie wychodzić na ulicę, jeśli się nie MUSI, w godzinach kiedy słońce jest wysoko ( 12.00-17.00).
6. Nie uprawiać sportu w tychże godzinach na świeżym powietrzu! Z wyjątkiem pływania!
7. Pić minimum 2 litry wody dziennie.
8. Jeść lekkie posiłki, warzywa, owoce, lekkie zupy, ryby, na pewno nie pół kilo mięcha i do tego ziemniaki. Ani fasolki po bretońsku ani krupnika. ;) 
9. Brać chłodny prysznic dla obniżenia temperatury ciała!

Dobre rady dobrymi latami, a co ja widziałam w zeszłym roku w Polsce w lipcu, kiedy było gorąco? Godzina 15.00 w cieniu 34 stopnie, a emeryci na rynku robią zakupy... 
Miłego lata życzę! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz