Burza
Trzy krople wina na ręce
tak gorąco,
wyparowują zbyt szybko.
Jest duszno, gęstnieje oddech i
zapach rozmarynu na włosach.
Świerszcze za oknem tak głośno
a tu trzeba spać.
Pot spływa po twoim przedramieniu
idzie burza
już błyska się za oknem.
Cukier
Zlizuję cukier z twojej twarzy
raz, dwa, trzy.
To smutek zamienia się w kryształ
i wbrew wszystkiemu ma słodki smak.
Zlizuję cukier z twojej twarzy
trzy, dwa, jeden
żeby już nigdy nie było ci smutno.
Usłysz mnie
"Gdziekolwiek jesteś
spójrz na bramę
usłysz wołanie
to ja wołam."
Gdziekolwiek jesteś
wyjrzyj przez okno
tam jestem .
Gdziekolwiek jesteś
otwórz drzwi na oścież
za nimi stoję.
Gdziekolwiek jesteś
gdy wzejdzie tęcza
na drugim jej krańcu
czekam na Ciebie.
Powrót
Jest dzień
za późno już na sen.
I ptaki śpiewają
by uczcić twój powrót
do domu.
Już świt
złodziej nocy
i kochanek dnia.
10.02.2017r.