czwartek, 2 listopada 2017

gotycki cmentarz w Comillas

Deszcz, jesienna słota, zbutwiałe liście- nie brzmi zachęcająco... Ale jeśli ktoś lubi zwiedzać cmentarze, to listopad jest chyba najlepszą na to porą. Blask świec, posągi, ciemność- przypominają nam, że nic nie trwa wiecznie. 

Jednym z najciekawszych cmentarzy, jakie widziałam, jest cmentarz w miejscowości Comillas ( w regionie Cantabria), na północy Hiszpanii. 
Położony na samym wzgórzu, widać go z każdego punktu miasta, a z samego cmentarza rozpościera się piękny widok na morze. 



Został zaprojektowany i zbudowany w 1893 roku, na ruinach XV w. kościoła, przez modernistycznego architekta Lluisa Domenecha i Montanera. Można powiedzieć, że jest w stylu gotyckim, na który wtedy panowała moda. Punktem charakterystycznym cmentarza jest ogromny pomnik Anioła Zagłady. Monument robi niesamowite wrażenie, zwłaszcza jak przyjdzie się to miejsce oglądać w nocy. Klimat, który panuje w tej nekropolii jest naprawdę niesamowity, rodem z powieści gotyckich. Niejeden reżyser horroru nie powstydziłby się nakręcenia tu filmu. Zatem, jeśli przypadkiem będziecie na północy Hiszpanii, najlepiej w ciemny, listopadowy wieczór- warto się tu wybrać. 


 wzgórze i wejście na cmentarz,już z daleka widać pomnik Anioła Zagłady


Anioł Zagłady spoglądający na wszystko z góry


 grób z widokiem na morze...






12 komentarzy:

  1. Piękny! I mimo, że osobom spoczywającym nie robi to już różnicy, z pięknym widokiem. Ale to dobrze. Bo widok w jakiś sposób odczarowuje miejsce, które wielu osobom kojarzy się tylko ze smutkiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. najwieksze wrażenie na mnie zrobił Anioł zagłady.

    OdpowiedzUsuń
  3. imponujące i na oktawe potrzebny artykuł. Zgadzam się z Danutą, że anioł zagłady przyprawia o dreszcze emocji, a jak nazywa się on po hiszpańsku??

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za cmentarzami, ani gotyckimi budowlami, ale na zdjęciach mogę popatrzeć. Ma swój klimat, szczególnie z tym aniołem zagłady już na wejściu :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cmentarz wygląda imponująco, chociaż nie jestem pewny, czy to odpowiednie określenie na cmentarz. W szczególności ten anioł zagłady!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda ciekawie, chociaż "Anioł Zagłady" brzmi nieco strasznie ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny blog i śliczne zdjęcia! :) Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Listopad, a może jeszcze lepiej październik, to czas, gdy rzeczywiście odwiedzane cmentarze mają jakąś magię. Ciekaw jestem na ile cmentarze są odwiedzane w Hiszpanii? Bo francuskie cmentarze są przygnębiająco puste. Jednak ta polska tradycja tłumnego odwiedzania cmentarzy jest mi bardzo bliska

    OdpowiedzUsuń
  9. Grób z widokiem na morze to coś dla mnie :) A na poważnie lubię takie miejsca, więc niewykluczone, że kiedyś odwiedzę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może nie jestem wielka fanka cmentarzy ale ten jest całkiem interesujący. Na dodatek ten widok 🙂

    OdpowiedzUsuń